W obliczu nieustających konfliktów zbrojnych na świecie warto zastanowić się nad rzeczywistymi kosztami wojny. Nie chodzi tu tylko o straty ludzkie i moralne, ale także o ogromne obciążenia ekonomiczne, które dotykają budżety narodowe. Czy nie lepiej byłoby przeznaczyć te środki na inicjatywy pokojowe, które przyniosłyby trwałe korzyści społeczeństwom?

Przykładem może być Rosja, która w 2025 roku planuje przeznaczyć na cele wojskowe około 32,5% swojego budżetu, co stanowi 13,5 biliona rubli (około 175 miliardów dolarów). To rekordowa kwota w historii tego kraju, przewyższająca wydatki na edukację, ochronę zdrowia i politykę społeczną.

Podobnie Polska planuje w 2025 roku przeznaczyć na obronę narodową 123,5 miliarda złotych, co stanowi 3,1% PKB. To znaczący wzrost w porównaniu z poprzednimi latami.

Wojskowe wydatki państw nie tylko drenować mogą budżety narodowe, ale także napędzają globalny wyścig zbrojeń, zwiększając ryzyko konfliktów. Pieniądze przeznaczane na nowoczesne technologie wojskowe, broń ofensywną i utrzymanie armii mogłyby być wykorzystane w sposób, który realnie przyczyniłby się do poprawy życia obywateli.

Poza bezpośrednimi kosztami wojny, długofalowe skutki konfliktów zbrojnych to także zniszczenie infrastruktury, osłabienie gospodarki oraz destabilizacja rynków finansowych. Wojny prowadzą do inflacji, wzrostu zadłużenia państwowego i osłabienia walut. Wzrost wydatków wojskowych często oznacza konieczność cięć budżetowych w innych obszarach, co prowadzi do obniżenia jakości życia obywateli.

Przykłady z historii są niepodważalne – Irak, Syria, Afganistan, a wcześniej Wietnam – wszystkie te konflikty przyniosły katastrofalne skutki dla społeczeństw i gospodarek państw biorących w nich udział. Po wojnie często następuje okres stagnacji ekonomicznej, bezrobocia i poważnych problemów społecznych, które mogą trwać dziesięciolecia.

Inwestycje w pokój!

Zamiast inwestować w zbrojenia, środki te mogłyby zostać przeznaczone na inicjatywy pokojowe i rozwój społeczny. Unia Europejska inwestuje miliardy euro w badania naukowe i innowacje, aby walczyć ze zmianą klimatu, pobudzać wzrost gospodarczy i tworzyć nowe miejsca pracy.

Inwestowanie w edukację, ochronę zdrowia czy infrastrukturę przynosi realne korzyści społeczeństwom, poprawiając jakość życia obywateli i wzmacniając gospodarki. Takie działania mogą również przyczynić się do zmniejszenia napięć społecznych i politycznych, które często prowadzą do konfliktów.

Zamiast wyścigu zbrojeń warto rozwijać programy wymiany międzynarodowej, wzmacniać dyplomację i mediację w konfliktach. Kraje, które koncentrują się na współpracy międzynarodowej i rozwoju gospodarczym, odnoszą większe sukcesy niż te, które decydują się na militaryzację.

Czy świat może funkcjonować bez wydatków na wojsko? Być może nie w całości, ale ich ograniczenie i przekierowanie na cele pokojowe jest krokiem w stronę przyszłości, w której wojna nie będzie już koniecznością, a pokojowe rozwiązania staną się priorytetem globalnej polityki.